To nietypowe święto wymyślone przez Francuzów znakomicie przyjęło się również w innych krajach, a w samej Francji zapoczątkowało one dodatkowo Tydzień Kurtuazji na Ulicach.
Celem święta jest uświadomienie kierowcom, by podczas jazdy zachowywali się jak dżentelmeni, przestrzegali kodeksu drogowego, jak i tych niepisanych zasad.
Poniżej prezentujemy kilka wskazówek, które przydadzą się nie tylko w Dzień Grzeczności za Kierownicą:
- Parkuj poprawnie - tak, by zajmować jedno miejsce, a nie trzy. Oczywiście w specjalnie przeznaczonych do tego obszarach, a nie np. przed bramą wjazdową.
- Ustępuj miejsca samochodom uprzywilejowanym.
- Nie krzycz na „elki”. Każdy z nas przecież kiedyś uczył się jeździć.
- Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie, czyli bądź wyrozumiały, gdy ktoś popełni błąd, sam ich nie popełniasz ?
- Lewego pasa ruchu na drodze wielopasmowej używaj tylko do wyprzedzania.
- Sygnalizuj swoje zamiary kierunkowskazem.
- Unikaj gwałtownego hamowania.
- Daj szansę wyjechać z drogi - ulicy podporządkowanej innym kierowcom, przecież możesz znaleźć się w identycznej sytuacji.
- Nie rozmawiaj przez telefon, nie jedz, nie maluj się podczas jazdy – stwarzasz zagrożenie dla siebie, ale przede wszystkim dla innych uczestników ruchu drogowego.
- Zwalniaj, gdy w pobliżu widzisz dzieci albo zwierzęta pozbawione opieki.
- Zatrzymaj się, gdy ktoś ma problem z samochodem.
- Unikaj brawury, przekraczania prędkości, zachowaj bezpieczny odstęp od innego pojazdu.
- Mrugnij, gdy ktoś zapomni włączyć świateł.
Czy to takie trudne ? Chyba nie.
- Z badań przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego wynika, że ponad 80 proc. kierowców deklaruje, że przynajmniej raz w tygodniu zdarza im się obserwować agresywne zachowania na drogach tj. oślepianie światłami, niebezpieczne zmiany pasa ruchu lub wyprzedzanie, zajeżdżanie drogi, jazdę na zderzaku, nadużywanie klaksonu, ruszanie z piskiem opon, krzyki, obelgi itp. Jednocześnie tylko niewiele ponad 30 proc. badanych przyznaje, że im samym zdarzają się takie zachowania, podkreśla autorka badania - dr Ewa Odachowska, psycholog z Instytutu Transportu Samochodowego.
Co ciekawe, większość kierowców dostrzega agresję u innych uczestników ruchu drogowego, ale własnej już niekoniecznie. Analogiczną lukę świadomości obserwują badacze w innych krajach. Ciekawe spostrzeżenia dotyczą też sposobu zachowania na drogach w zależności od kontekstu kulturowego, w tym stylu życia w danym kraju. Mieszkańcy krajów z południa Europy postrzegani są za pełnych temperamentu i ekspresji w wyrażaniu emocji. Ich przeciwieństwem są kierowcy np. z Europy Północnej. Z kolei polskim kierowcom bliżej jest do tych pierwszych m.in. z uwagi na tradycję naginania zasad, uwarunkowaną historią. Niestety często nie zdajemy sobie sprawy z potencjalnych kosztów naszego nieodpowiedzialnego zachowania, które może przybrać nie tylko wymiar finansowy (szkoda), ale także psychiczny (uczestników zdarzenia).
- Agresja na drodze może mieć wiele źródeł, począwszy od typu temperamentu predysponującego do takich zachowań, poprzez brak umiejętności radzenia sobie ze stresem i emocjami, a skończywszy na przeżywaniu osobistych napięć, mających swój wyraz w zachowaniu.
- Starajmy się okazywać życzliwość wobec innych użytkowników ruchu drogowego nie tylko w Dniu Grzeczności za Kierownicą. Ustępujmy pierwszeństwa uprzywilejowanym, studźmy negatywne emocje uśmiechem, żartem i przyjacielskim gestem. Inni kierowcy odwdzięczą się nam tym samym, radzi dr Ewa Odachowska.
Źródło: its.waw.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
