Asfalt na alei Róż jeszcze w tym miesiącu? Remont w Goleniowie dobiega końca

Ta z jednej strony ważna, a z drugiej uciążliwa inwestycja ruszyła w październiku ubiegłego roku. Ulica została niemal w całości rozebrana, mieszkańcy zlokalizowanej przy niej budynków auta od tej pory muszą więc parkować w innych miejscach, więc czekają na to, aż prace zostaną zakończone. Dobra wiadomość jest dla nich taka, że rzeczywiście wychodzą one na ostatnią prostą.

- Zrobiliśmy wodociąg, większość sieci kanalizacji deszczowej i sanitarnej, a pracę w tym zakresie ukończymy, gdy zapewnimy dojazd od strony Reymonta. Dzisiaj zaczynamy ustawiać krawężniki, podbudowę drogową wykonujemy sukcesywnie. Nie będziemy rozkopywać ul. Andersa, żeby nie utrudniać życia mieszkańcom Goleniowa, zrobimy przecisk pod ulicą. Asfalt planujemy na koniec marca, zależne będzie to jednak od pogody

- informuje prezes realizującej na zlecenie gminy inwestycję firmy ZRIB Dykowski, Łukasz Dykowski.

Warto pamiętać, że po zakończeniu prac nie wszystko na alei Róż wróci do normy. Dostępnych będzie bowiem jedynie 30 stanowisk postojowych dla samochodów osobowych, z czego trzy przeznaczone będą dla osób niepełnosprawnych. To bardzo mało, biorąc pod uwagę, że przy ulicy stoją trzy spore bloki, są też mniejsze posesje, a przed rozpoczęciem inwestycji wieczorami doliczyć się można było około 60 zaparkowanych pod budynkami aut. Projekty wykonywane były jednak zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami, w związku z czym, jak tłumaczono, więcej miejsc parkingowych po prostu nie dało wcisnąć.