Jak Planty wyglądają jeszcze dzisiaj, zobaczyć możecie na zdjęciach. Nie od rzeczy będzie jednak doprecyzować, że na nawierzchni placu zalega sporo pozostałości po zużytych fajerwerkach, szkło (także potłuczone) po alkoholu i innych napojach oraz inne opakowania. Obraz nędzy i rozpaczy.
Co gorsza, jak się dowiedzieliśmy, właśnie w sylwestrową noc zniszczone zostały świąteczne światełka na drzewach stojących przy Plantach.
- Naprawdę katastrofa. To są pocięte kable, powyrywane ledy, każdy robił, co chciał
- powiedział nam elektryk, który instalacji przyjrzał się 1 stycznia.
Miało też dojść do próby podpalenia stojącej na Plantach choinki, na szczęście jednak nie jest ona wykonana z łatwopalnego materiału. Z "drzewka" ubyło jednak kilka gałęzi i tutaj więc trzeba będzie ponieść pewne koszty. Niewykluczone zresztą, że ze względu na skalę dewastacji najlepiej byłoby wyłączyć całą świąteczną iluminację na Plantach.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?