Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bielik potrącony przez pociąg? To nie pierwsze takie zdarzenie

Paweł Palica
Paweł Palica
Zwłoki bielika, prawdopodobnie potrąconego przez pociąg, odnalezione zostały w ubiegłym tygodniu przy torach przez pracowników Nadleśnictwa Goleniów.

Bielik ten prawdopodobnie został uderzony przez nadjeżdżający pociąg podczas żerowania na padłej zwierzynie. Do zdarzenia doszło na linii kolejowej nr 402 (Goleniów - Kołobrzeg) kilka kilometrów za miastem, nie sposób jednak ustalić kiedy. Z ptaka zostało niewiele, zapewne jego truchło sporo czasu przy torach leżało. Wiadomo tyle, że to już drugie takie zdarzenie w tym roku.

Znaleziony pod Goleniowem bielik nie był zaobrączkowany. Założyć jednak można, że gniazdował w okolicach Stepnicy, tam bowiem - chociażby w rezerwacie Olszanka czy w pobliżu Zielonczyna - występuje największe jego skupisko w Europie. Deltę Odry stale „patroluje” przynajmniej pięćdziesiąt par największych europejskich orłów.

Zapewne nie wszyscy nasi czytelnicy wiedzą zresztą, że przyrodniczy region „Delta Odry”, usytuowany po obu stronach Zalewu Szczecińskiego oraz granicy Polski i Niemiec, kilka lat temu stał się częścią inicjatywy Rewilding Europe. Zamieszkują go nie tylko bielik, ale także między innymi bóbr europejski, żubr, łoś, wilk, jesiotr atlantycki i wiele innych gatunków ssaków, ptaków i ryb. To także naturalnie płynące rzeki, wrzosowiska, delty, bagna, rozległe trzcinowiska, lasy łęgowe, dzikie łąki, torfowiska, wydmy, piaszczyste plaże i otwarte morze.

To warunki idealne do rozrostu populacji bielika. Stale poprawia się jakość i czystość wód, jest w nich więc coraz więcej ryb, a także ptactwa wodnego, a to dla skrzydlatych drapieżników baza żerowa. Wbrew pozorom korzystnie na orły wpłynęło także pojawienie się wilków, zimą bieliki żywią się bowiem padliną, również resztkami zwierząt, które zostały upolowane przez wilki. Ich populacja, nawet jeśli któryś zginie na torach, nie jest więc zagrożona.

Z obecności bielików i innej dzikiej zwierzyny, którą coraz trudniej spotkać z mocno zurbanizowanej Europie, coraz więcej korzyści czerpią także... ludzie. Okoliczni mieszkańcy stawiają na rozwój agroturystyki, organizowane są także zdjęciowe safari, podczas których amatorzy fotografii przyrodniczej mogą z odległości dosłownie kilkudziesięciu metrów obserwować i uwieczniać za pomocą swoich aparatów żerujące orły. Zainteresowanych odsyłamy do Stepnickiej Organizacji Turystycznej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Leśne przedszkole i stare byki. Fotołowy Lecha Jaworskiego [GALERIA]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na goleniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto