Na marnie wyglądającego ptaka natrafiono przypadkiem na terenie administrowanym prze Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Szczecinie, znaleźli go lokalni miłośnicy przyrody.
- Pan Przemek oraz pani Marzena napotkali bielika, który był bardzo wychudzony i wycieńczony. W poszukiwaniu pomocy dodzwonili się do Pani Katarzyny Lesner z Fundacji dla Dzikich Zwierząt Larus, która szybko podjęła działanie – mówi Barbara Adamczyk z Nadleśnictwa Rokita.
Otoczony fachową opieką bielik szybko wrócił do zdrowia. W minioną sobotę został zaobrączkowany przez Cezarego Korkosza z Komitetu Ochrony Orłów i wypuszczony na wolność na swoim rodzimym terytorium. Po krótkim rozprostowaniu nóg i skrzydeł odleciał w poszukiwaniu swojej partnerki.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?