Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bo miłości się nie sprzedaje. Zawody konne w stajni w Komarowie

Marta Stanislawiak
W kwietniu 2020 roku, w stajni w Komarowie koło Goleniowa, odbędą się zawody konne Pomerania Horse Tour. O zawodach oraz samej stajni opowiada organizatorka, Katarzyna Buiłek.

Stajnia Komarowo

Stajnia Komarowo powstała w 1996 roku, w naszych rękach jest od 2013 - mówi Katarzyna Buiłek - Kupiliśmy ją z całym kompleksem, stajnią i halą. Dobudowaliśmy karuzelę, w której konie spacerują gdy nie ma innej możliwości ruchu, zrobiliśmy porządny plac. Dwa lata temu arenę, na której będą odbywać się zawody oraz krytą halę wysypaliśmy specjalnym podłożem - pięciowarstwową gliną, która przepuszcza wodę, dlatego nie tworzą się na niej kałuże ani błoto. Posiadamy 12 hektarów padoków podzielonych na 4 sektory, dzięki czemu możemy indywidualnie podejść do bardziej wymagających zwierząt. Oprócz koni na terenie stajni mieszkają psy, koty, ozdobne kury, kaczki, bażanty i pawie.

Stajnia Komarowo to miejsce, którym zajmuje się cała rodzina. Mama Katarzyny Buiłek dba o otoczenie, kwiaty, rozpieszcza konie codzienną porcją marchewek, tata sadzi specjalne mieszanki traw na siano a Pan Robert wstaje o 3 w nocy aby oporządzić konie.
- Pan Robert to prawdziwy koniuszy, bardzo sumienny, niesamowicie znający się na koniach, człowiek z duszą a konie go uwielbiają - dodaje Pani Katarzyna - I najważniejsze, nie używa przemocy wobec zwierząt.

Początki, rodzinne tradycje i dlaczego miłości się nie sprzedaje

Katarzyna Buiłek, mimo młodego wieku, może pochwalić się dużą wiedzą i sukcesami. Jest sędzią 3 klasy w skokach, instruktorem jeździectwa powszechnego i podstawowego Polskiego Związku Jeździeckiego, zdobyła srebrną odznakę jeździecką, 3 klasę sportową.

- Jeżdżę od 5 roku życia. Pasją zarazili mnie rodzice, którym bardzo wiele zawdzięczam, mamy długą tradycję, mój dziadek był ułanem - opowiada Pani Katarzyna - Jeździectwo sportowe uprawiam od ponad 10 lat, zaczęłam na nieżyjącej już klaczy Cyrkonii w 2007 roku. Obecnie zajmuję się organizacją zawodów Pomerania Horse Tour, równolegle studiuję odnawialne źródła energii na ZUT w Szczecinie i uczę jazdy konnej. Sama też uczestniczę w zawodach na moim koniu sportowym Shadow. To ukochany koń, mam go od 7 lat. Dużo osób proponowało mi za Shadow wysokie ceny ale jak powiedziała bliska mi osoba: miłości się nie sprzedaje.

Ze względu na indywidualny charakter lekcji jazdy konnej oraz dużą popularność stadniny wśród "koniarzy", nie jest łatwo dostać się do Pani Kasi na zajęcia. Jazdy należy umawiać z przynajmniej tygodniowym wyprzedzeniem. Istnieje możliwość wykupienia karnetu, z czego chętnie korzystają pasjonaci. Nie ma też wolnych miejsc hotelowych dla koni.

- W czasie nauczania odpoczywam - mówi Katarzyna Buiłek - Szczególnie lubię pracować z dziećmi. Poświęcam im maksimum uwagi, dlatego zajęcia odbywają się indywidualnie. Moi podopieczni osiągają sukcesy na zawodach ale też mam wychowanków, którzy mieli problemy ortopedyczne i udało się ich wyprowadzić - dodaje z dumą - Prowadzę zajęcia ruchowo-przestrzenne ale zapraszam do siebie dzieci powyżej 6 roku życia. Również dorośli wielbiciele jazdy konnej znajdą u nas coś dla siebie, mamy odpowiedni osprzęt, możemy się uczyć, szlifować zdobyte umiejętności albo wybrać ze mną w teren.

Zawody Pomerania Horse Tour

Zawody Pomerania Horse Tour odbędą się w kwietniu, na terenie stajni w Komarowie koło Goleniowa. Przygotowywanych jest 6 kwalifikacyjnych zawodów, 3 rundy: amatorska (skaczą do klasy 100 cm), początkujących (skaczą do klasy 120 cm) oraz profesjonalistów. Jeźdźcy będą mogli rejestrować się za pomocą strony ZawodyKonne.com. - Bardzo pomocny portal przy organizacji zawodów - mówi organizatorka - Jestem też szalenie wdzięczna Leszkowi Pawlakowi, który wziął na siebie profesjonalne ułożenie regulaminu a także Agacie Jarzyckiej, za jego doszlifowanie. Leszek jest także Sędzią Głównym na Pomerania Horse Tour, dobierze odpowiednią, wykwalifikowaną i doświadczoną kadrę sędziowską.

Oprócz oczywistych atrakcji jakie niosą zawody konne, w ofercie będzie punkt gastronomiczny prowadzony przez mamę organizatorki, stoisko z ciastami z lokalnego Koła Gospodyń Wiejskich, swoje stoiska postawią sklep jeździecki, wspierające stajnię biuro nieruchomości MintInvest, ubezpieczenia Ina. - Niewykluczone, że jedną z nagród będzie możliwość ubezpieczenia konia, nad czym jeszcze pracujemy - mówi Katarzyna Buiłek - Zapraszamy widzów od godziny 9.00 do 19.00. Pokażę jak pięknym sportem jest jeździectwo, jak wygląda zdrowa rywalizacja, więź między jeźdźcem a koniem, z którym komunikujemy się za pomocą drobnych gestów.

Sponsorzy

- Sponsorzy to ciężki temat, ale bez nich organizacja tak dużej imprezy sportowej jest bardzo trudna - twierdzi organizatorka - mamy ogromne oparcie w Pani Danucie Kowalczyk, sołtys Komarowa, pomoże mi napisać wniosek dotyczący wsparcia z inicjatywy lokalnej w Goleniowie, wypożyczy stoły, namioty a nawet posprząta rejon stajni ze społecznością komarowską. Rundę amatorów weźmie pod patronat producent pasz Masters Polska. Spodziewamy się około 100 koni z całej Polski, co razem z ekipą jeźdźców oraz widzami da ponad 2000 uczestników. Nasze zawody wniosą duży wkład w promocję gminy Goleniów liczę, że i tym razem, jak przy organizacji majowych zawodów w 2019 roku, uzyskamy wsparcie finansowe ze strony gminy i Starostwa Powiatowego w Goleniowie. Bardzo jest nam potrzebne i bylibyśmy wdzięczni, mogąc te pieniądze przeznaczyć na nagrody.

Informacje na temat zawodów oraz samej stajni:
Stajnia Komarowo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Bo miłości się nie sprzedaje. Zawody konne w stajni w Komarowie - Goleniów Nasze Miasto

Wróć na goleniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto