Burmistrz Goleniowa już nie chce referendum w sprawie odwołania samego siebie

Referendum w sprawie odwołania samego siebie oraz Rady Miejskiej R. Krupowicz zapowiedział w lutym tego roku.

- W ciągu najbliższych tygodni rozpocznę proces ogłoszenia referendum w sprawie odwołania burmistrza gminy Goleniów, a także Rady Miejskiej w Goleniowie. Poddam się więc weryfikacji i uważam, że samorząd powinien skorzystać w sposób uczciwy z mechanizmu demokratycznego, a nasi obywatele mogli odpowiedzieć na pytanie, czy tak działających instytucji sobie życzą, bo każdy miesiąc pozostawania w tym pacie to bardzo wymierny koszt dla całej gminy. Zastrzegam, że jeśli sytuacja polityczna się w wyniku referendum nie zmieni, to rozważę ustąpienie ze stanowiska

- tłumaczył wówczas burmistrz.

Jak później informowaliśmy, zapowiadany przez R. Krupowicza termin nie został dotrzymany, co tłumaczone było ograniczeniami pandemicznymi. Od niedawna słychać było nieoficjalnie, że burmistrz z pomysłu się wycofał, a podczas dzisiejszej sesji to oficjalnie potwierdził, mówiąc wprost, że referendum z jego inicjatywy przeprowadzone nie będzie, tłumacząc, że po śmierci jego zastępcy Henryka Zajki pewne sprawy uległy zmianie.

Więcej na ten temat wkrótce.