Ekipa z "Pomostu", przypomnijmy, 25 czerwca prowadziła prace ekshumacyjne na terenie posesji przy ul. Słowackiego 11, gdzie zlokalizowano grób sześciu osób cywilnych. Byli to niemieccy mieszkańcy tejże posesji, cztery kobiety i dwaj mężczyźni, stanowiący trzypokoleniową rodzinę. Według różnych relacji osoby te popełniły samobójstwo w obawie przed wkraczającymi do miasta żołnierzami radzieckimi lub zostały przez nich zamordowane, a następnie pochowano je na terenie ogrodu za nieistniejącym już domem. Wykopano de facto sześć kompletnych szkieletów.
Co się z nimi stanie?
Jak nas poinformował przedstawiciel "Pomostu", w lipcu odnalezione w Goleniowie szczątki zostaną pochowane na cmentarzu wojennym żołnierzy niemieckich w Glinnej, gm. Stare Czarnowo. Dowiedzieliśmy się również, że do 1945 roku adres ten nosił nazwę Stepnitzerstrasse 43, a jedyny zapisany w księdze meldunkowej mieszkaniec domu nazywał się Richard Kurth (był kołodziejem). Prawdopodobnie takie nazwisko nosiła więc pochowana w ogrodzie rodzina.
Jak pisaliśmy wcześniej, według relacji Pani Alicji Radłowskiej, która w domu tym spędziła kilka lat już w latach 60. XX wieku, jej teściowie, którzy osiedlili się tam wkrótce po wojnie, często opowiadali o tym, że mieszkająca tam wcześniej niemiecka, trzypokoleniowa rodzina została rozstrzelana przez sowieckich żołnierzy. Teściowie Pani Alicji co roku zapalali tam świeczkę, a zdarzało się także, że przyjeżdżali do Goleniowa krewni zamordowanych Niemców.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?