Sesja ta miała się odbyć 15 stycznia, zbojkotowali ją jednak radni opozycyjni, czyli Dorota Chodyko, Danuta Faryniarz, Marcin Gręblicki, Robert Kuszyński, Małgorzata Latka, Łukasz Mituła, Aleksandra Muszyńska, Mariusz Skakuj, Krzysztof Sypień, Krzysztof Zajko i Katarzyna Zalewska-Paciorek. Zabrakło więc kworum, sesja odbyć się nie mogła, a choć przewodnicząca RM Krystyna Jaworska (z klubu Roberta Krupowicza) kilkukrotnie przekładała jej termin, sytuacja się powtarzała.
Pamiętać należy, że w przypadku nieobecności na sesji radnym potrącane jest 15% diety. Problem w tym jednak, że o ile K. Jaworska trzykrotnie wyznaczała nowy termin sesji (łącznie więc próbowano ją rozpocząć cztery razy), tak z pisma, które otrzymała w tej sprawie od wojewody wynika, że powinna to zrobić tylko raz. Dodatkowo zaznaczono, że 15 stycznia nie dokonano formalnego otwarcia sesji poprzez wypowiedzenie formuły "Otwieram sesję Rady Miejskiej w Goleniowie", co jednak wynikać mogło z problemów technicznych na początku prowadzonej w trybie zdalnym sesji.
- Mając na uwadze zaistniały stan rzeczy, zwracam uwagę Pani Przewodniczącej na konieczność stosowania przepisów prawa, określonych w Statucie Gminy Goleniów, jak i w ustawie o samorządzie gminnym
- puentuje swój wywód wojewoda Zbigniew Bogucki.
Pozostaje pytanie, na ile ta opinia jest wiążąca dla goleniowskiego magistratu i który wariant należy przyjąć za właściwy, bo w zależności od podjętych decyzji radnym można potrącić z diet za cztery bądź dwie nieobecności, albo nie robić tego wcale. Kierownik Biura Rady Monika Jasińska powiedziała nam, że trwają w tej sprawie konsultacje z prawnikami.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?