Burmistrz Krupowicz przeprowadzenie takiego referendum zapowiedział na początku lutego, mówiąc w głośnym wywiadzie, który został opublikowany na goleniow.naszemiasto.pl, że powinno ono odbyć się późną wiosną, bądź na początku lata.
- W ciągu najbliższych tygodni rozpocznę proces ogłoszenia referendum w sprawie odwołania burmistrza gminy Goleniów, a także Rady Miejskiej w Goleniowie. Poddam się więc weryfikacji i uważam, że samorząd powinien skorzystać w sposób uczciwy z mechanizmu demokratycznego, a nasi obywatele mogli odpowiedzieć na pytanie, czy tak działających instytucji sobie życzą, bo każdy miesiąc pozostawania w tym pacie to bardzo wymierny koszt dla całej gminy. Zastrzegam, że jeśli sytuacja polityczna się w wyniku referendum nie zmieni, to rozważę ustąpienie ze stanowiska
- mówił wówczas R. Krupowicz.
"Czekamy na powrót demokracji"
Niedługo później pojawiły się informacje na temat tego, że Główny Inspektor Sanitarny zalecił rezygnację z lokalnych wyborów i referendów, póki co kompletnie nic się więc w sprawie goleniowskiego referendum nie dzieje.
- Czekamy na powrót demokracji
- kwituje obecną sytuację burmistrz.
Warto dodać, że nie do końca jest tak, że w ogóle nie da się lokalnych wyborów przeprowadzić. Obecnie kampania trwa na przykład w Rzeszowie, gdzie wybory prezydenckie zostały zaplanowane na 9 maja. Zarządzono je, bo rezygnację z pełnionej funkcji złożył rządzący stolicą Podkarpacia od blisko 20 lat Tadeusz Ferenc.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?