Kłopoty sygnalizuje już wielu polskich samorządowców, burmistrzowie i wójtowie apelują do Państwowej Komisji Wyborczej o przełożenie wyborów na późniejszy termin.
- To władze samorządowe będą odpowiedzialne za organizację wyborów w czasie epidemii i to my bezpośrednio będziemy musieli namawiać ludzi by zaryzykowali zdrowiem, nie tylko idąc do wyborów, ale także pracując przy ich organizacji.
Zdrowie i życie mieszkańców to wartość najwyższa i nikt nie ma prawa narażać go na niebezpieczeństwo z żadnego powodu.
- napisała w oficjalnym komunikacie burmistrz zachodniopomorskiego Białogardu Emilia Bury.
Jak to wygląda w Goleniowie? Burmistrz Robert Krupowicz co prawda nie wypowiada się na ten temat, z naszych ustaleń wynika jednak, że problem ze sprawnym przeprowadzeniem wyborów w wyznaczonym terminie może być ogromny.
Sekretarz gminy Arkadiusz Sell powiedział nam, że o ile od strony organizacyjnej przygotowania do wyborów przebiegają jak zwykle, to już widać, że obecna sytuacja ma na nią duży wpływ. Kłopot największy w tym, że do pracy w obwodowych komisjach wyborczych przy maksymalnym ich obłożeniu potrzeba ponad 180 ludzi, do tej pory zgłosiło się nieco ponad 70, a kilka osób wycofało już swój akces. Teoretycznie komisje mogą pracować w składzie minimalnym, czyli w zależności od wielkości obwodu pięcio- bądź sześcioosobowym, to by jednak oznaczało, że wszyscy członkowie takiej komisji musieliby trwać na "posterunku" od rana do późnego wieczora. Istnieje też ryzyko wycofania się poszczególnych osób z pracy w komisji w ostatniej chwili, co przy braku określonego przepisami minimum skutkowałoby całkowitym wstrzymaniem procedury wyborczej w obwodzie.
Oczywiście, sytuacja może się jeszcze zmienić, szczególnie, że kandydatów do pracy w dwudziestu obwodowych komisjach na terenie gminy Goleniów nie zgłosiły jeszcze komitety wyborcze. Termin, w którym można tego dokonać, upływa 10 kwietnia. Wtedy wiadomo będzie więcej.
Warto dodać, że z prawnego punktu widzenia zmiana terminu wyborów nie jest sprawą prostą. Konstytucjonaliści zwracają uwagę na to, że podstawę do tego de facto stanowić może jedynie wprowadzenie stanu wyjątkowego. Jeśli tak rzeczywiście się stanie, głosowanie byłoby możliwe nawet za 8 miesięcy.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?