Do referendum w Goleniowie zabrakło kilkaset głosów. Radni nie pomogli

Jak poinformował dzisiaj rano podczas konferencji prasowej pełnomocnik komitetu referendalnego Marcel Bobrowicz, na listach udało się zebrać 2880 podpisów osób popierających tę inicjatywę, KBW odrzuciło jednak ponad 500 z nich. Ok. 290 zostało unieważnionych ze względu na nieczytelność danych personalnych, pozostałe - z powodu wad w numerze PESEL lub adresie. Inicjatorzy akcji i tak uznają to za sukces, zwracają bowiem uwagę na to, że za przeprowadzeniem referendum opowiedziało się ponad 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców gminy.

- Rodzi się nowy ruch społeczny, nowa inicjatywa samorządowa, która może zaistnieć podczas wyborów samorządowych. Roboczo nazywa się ona Goleniów Od Nowa i zamierzamy pod tym szyldem składać chociażby obywatelskie projekty uchwał, bo zebraliśmy bardzo dużo ciekawych informacji od mieszkańców. Dodam, że mamy duży żal do opozycyjnych radnych, bo w żaden sposób żaden z nich inicjatywy referendalnej nie wsparł. A myślę, że z ich pomocą i dodatkowymi kilkuset podpisami referendum udałoby się przeprowadzić

- powiedział Marcin Sowiński.

Wszystko wskazuje na to, że nie odbędzie się także referendum w sprawie odwołania goleniowskiej Rady Miejskiej. Wsparcie dla tej inicjatywy jest po prostu zbyt małe.