Osoby biorące udział w tegorocznej edycji EDK spotkają się na mszy w kościele p.w. św. Katarzyny o godz. 20. Po niej wyruszą na wybraną trasę, a tych jest trzy - każdą z nich do pokonania będzie kilkadziesiąt kilometrów:
- Trasa Kardynała Wyszyńskiego - 37 km,
- Trasa Świętego Jerzego - 44 km,
- Trasa Świętej Katarzyny - 59 km.
Niezależnie od wybranego wariantu uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej szli będą nocą, pokonując własne słabości. "Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać" - czytamy na stronie www.edk.org.pl.
- Uważam, że każdy, kto czuje się na siłach, powinien spróbować. Przede wszystkim osoby, które chciałyby głębiej poczuć to, czego doświadczył Chrystus, a zwłaszcza osoby, które nie do końca mają poukładane sprawy duchowe albo przeżywają kryzys wiary. Bo tu mają możliwość bliskiego i wyjątkowego spotkania z Panem Bogiem. Jest w tym jakiś mistycyzm. Wielogodzinna wędrówka nocą, zmęczenie, fizyczny ból pozwalają w szczególnie uduchowiony sposób przeżywać tę drogę. Zawsze będzie to cierpienie fizyczne, a ono przekłada się na przeżycia duchowe - dodaje Adam Gulbinowicz, koordynator Ekstremalnej Drogi Krzyżowej w rejonie Goleniów.
Więcej informacji na ten temat znajdziecie TUTAJ.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?