Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Goleniów chroni zwierzęta czy zaniedbuje ludzi? Mieszkaniec Czarnej Łaki ma problem z lisami

Paweł Palica
Paweł Palica
Mieszkaniec Czarnej Łąki ma problem z lisami
Mieszkaniec Czarnej Łąki ma problem z lisami
Mieszkaniec Czarnej Łąki ma problem z podchodzącymi pod jego dom lisami, a kolejne instytucje zbywają jego wnioski o pomoc. Swoją historię opisał w liście do redakcji.

Jakiś czas temu zamieszkaliśmy z żona i małym dzieckiem w Czarnej Łące, Gmina Goleniów w zachodniopomorskim, niedługo potem pojawiły się lisy. Początek był uroczy - ładne rude futerka oglądałem każdego wieczoru. Jednak po jakimś czasie zauważyłem, że załatwiają się w piaskownicy dziecka.

Dobrze chyba państwo wiecie - wścieklizna, bąblowica, tasiemiec...

Zacząłem szukać pomocy w gminie, aby pomogli je wysiedlić.

Dziś usłyszałem od Pani Dyrektor wydziału ochrony środowiska, że przesadzam, bo w lesie przecież też mogę się zarazić bąblowicą - odparłem jej argumenty, że w lesie spodziewam się dzikiej zwierzyny i nie idę z wózkiem do lasu, jednak na mojej posesji chciałbym w pełni wykorzystywać swoją przestrzeń...

Od nadleśnictwa usłyszałem, że muszę zdobyć dowody na to, że atakują dziecko - zapytałem czy mam wystawić dziecko na przynętę...?

Z racji tego, że wykonałem już wszystkie możliwe pomysły w głowie, w tym nawet telefon do ministerstwa.

Każdy umywa ręce - stosuje spychologię, podając mi za każdym razem inną komórkę odpowiedzialna w tej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na goleniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto