Dzieci tym razem zajęły się techniką animacji poklatkowej, polegającą w największym skrócie na tym, że dłuższy, "ruchomy" obraz tworzony jest na bazie klatek będących zdjęciami. Takich zdjęć, jak się dowiedzieliśmy, trzeba wykonać przynajmniej 12, by stworzyć sekundę filmu, pracy było więc sporo.
Podczas zajęć zorganizowanych przez szczecińską fundację Las Sztuki w ramach projektu "Eksperymentalne prace zabaw w drodze", młodzi artyści wzięli na warsztat legendę "Goleniowski kamień", napisaną przez Hanię Wachowiak ze Szkoły Podstawowej nr 4. Własnoręcznie przygotowali więc maskę potwora Golina, w którego rolę wcielił się Mateusz Siedlecki, wiele innych rekwizytów i za ich pomocą postarali się opowiedzieć wcześniej przeczytaną baśń.
- Jest bardzo fajnie, bo sami wszystko robimy, przesuwamy obrazki i robimy ich zdjęcia. A legenda też jest fajna, bo mówi o tym, że zła czarownica zatkała kamieniem Inę i Golin musiał go wyciągnąć, żeby do wyschniętej rzeki wróciła woda
- mówił nam Mateusz.
W tworzenie animacji trzeba było włożyć tyle dobrej zabawy, co wysiłku i uwagi. Efekt powinien być za to znakomity. Całość, jak usłyszeliśmy, po opracowaniu i skompliwaniu wszystkich wykonanych zdjęć, ma trwać około 3 - 4 minut. Animowaną wersję "Goleniowskiego kamienia" zaprezentujemy na naszej stronie, gdy tylko będzie to możliwe.
Projekt został dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w ramach programu "Kultura Dostępna". Warsztaty prowadzili Kasia Zimnoch, Paweł Kleszczewski oraz Paulina Ratajczak, ze strony GDK koordynatorką była Anna Obszyńska.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?