Decyzję taką lwowscy politycy podjęli na początku października, zwrócili się też do parlamentu o podtrzymanie takiej inicjatywy na poziomie państwowym. Odnosząc się do to sytuacji, lokalni Konfederaci zorganizowali dzisiaj konferencję prasową w Centrum Aktywności Lokalnej, a lokalizacja ta nie byla przypadkowa, bo jak sami podkreślali - mieści się tam siedziba stowarzyszenia mieszkających w Goleniowie Ukraińców, czyli LUKR.
Marcin Sowiński, szef lokalnych struktur Konfederacji, zapowiedział, że do przedstawicieli władz Polski na Ukrainie wysłane zostanie w najbliższych dniach pismo, w którym zwrócono uwagę na tę inicjatywę i zwrócono się o podjęcie działań mających ją powstrzymać. Przedw wszystkim, co oczywiste, ma to wynikać ze zbrodni, jakich UPA dopuściła się na Polakach i innych narodach kilkadziesiąt lat temu na Wołyniu.
Nie rozdrapywać starych ran
- Nie zgadzamy się na gloryfikowanie zbrodniarzy, którzy mają na rękach krew narodu polskiego. Doceniamy integrację między Ukraińcami i Polakami, która ma obecnie miejsce w Goleniowe, nie mamy absolutnie nic przeciwnko działaniom podejmowanym przez stowarzyszenie LUKR, anie wspieraniu ich przez burmistrza Krupowicza, chemy jednak jasno wyrazić nasze stanowisko
- mówił M. Sowiński.
Konfederaci zaapelowali mimo wszystko do mieszkających w Goleniowie Ukraińców o to, by nie manifestowali pronacjonalistych postaw w naszyzm mieście. Dodali, że gloryfikowanie Stepana Bandery jest wręcz zaproszeniem do rozdrapywania starych ran.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?