To piąty krzyż w tym miejscu. Pierwszy stanął tutaj jesienią 1947 roku. Postawiony został przez pracowników Fabryki Opakowań Blaszanych, która wtedy miała swój zakład przy ul. Wojska Polskiego i upamiętniał wizytę w Goleniowie kardynała Augusta Hlonda 26 października 1947 r. Według relacji mieszkańców tej ulicy, wykonany został z drewna i otoczony był metalowym płotkiem wziętym z jednego z grobów znajdującego się obok niemieckiego cmentarza.
Drewno nie jest jednak trwałym materiałem i pod koniec lat 60. trzeba było krzyż wymienić, kolejna wymiana miała miejsce pod koniec lat 80, a następna w 2009 roku (w krzyż wjechał wtedy samochód). W lutym tego roku i ten krzyż "poddał się" warunkom atmosferycznym i na kilka miesięcy zniknął z miejskiego krajobrazu. O to, by wrócił na miejsce gdzie stał ponad 70 lat, zadbali państwo Halina i Kazimierz Kiszkowie, za co im i wspierającym ich osobom ks. proboszcz podziękował.
Spotkanie przy krzyżu zakończyła Koronka do miłosierdzia Bożego.
Goleniów z innej perspektywy. Miejsca, chwile, impresje uchw...
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
