Z oficjalnego komunikatu wydanego przez Urząd Marszałkowski w Szczecinie wynika, że lotnisko znajduje się na krawędzi upadłości, a możliwości samorządu są niewystarczające, by długofalowo poprawić sytuację spółki.
28 sierpnia Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego odrzucił więc projekty uchwał w sprawie wyrażenia zgody na aneksowanie porozumienia wspólników i objęcia nowych udziałów w podwyższonym kapitale lotniskowej spółki. Oznacza to brak zgody na rozpoczęcie dokapitalizowania przedsiębiorstwa kwotą 40 mln zł do 2028 r. Pierwsze 5 mln zł miało trafić do Portu Lotniczego jeszcze w tym roku.
- W mojej ocenie sytuacja Portu Lotniczego Szczecin – Goleniów jest dramatyczna, a potwierdziły to tylko informacje uzyskane po posiedzeniu Rady Nadzorczej. Musimy odpowiedzialnie gospodarować pieniędzmi z budżetu województwa, każdy wydatek musi być celowy i skuteczny. Nie stać nas na wyrzucanie pieniędzy w błoto, dlatego wstrzymujemy finansowanie Portu Lotniczego do czasu, aż rząd się uaktywni i na konto lotniska wpłynie obiecana pomoc – komentuje, cytowany w komunikacie, marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz.
Prezes lotniskowej spółki, Maciej Dziadosz, w poniedziałek rozmawiać z nami na ten temat nie chciał. Powiedział nam jedynie, że to decyzja jednego ze wspólników, na którą nie ma żadnego wpływu, nie zamierza jej więc komentować.
A problem rzeczywiście istnieje, bo szacuje się, że straty spowodowane rządową decyzją o zakazie lotów przekroczyły 3,5 mln zł. Co prawda ich pokrycie obiecywali 1 czerwca na goleniowskim lotnisku wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin oraz pełnomocnik rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego Marcin Horała, do tej pory jednak nie uruchomiono płatności. W sierpniu rzecznik Ministerstwa Infrastruktury Szymon Huptyś powiadomił nas, że rozporządzenie w tej sprawie jest obecnie przedmiotem notyfikacji w Komisji Europejskiej, a zarządzający portami lotniczymi będą mogli złożyć pierwsze wnioski o przekazanie środków finansowych po zatwierdzeniu wsparcia na rzecz lotnisk przez służby Unii Europejskiej. Pat trwa.
Do tej pory jedyną realną pomocą, jaką od wystąpienia pandemii otrzymał port lotniczy, była pożyczka w wysokości 2,5 mln zł z Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. Bez tych pieniędzy pracownicy nie dostaliby pensji za maj, tak czy owak spółka ma ogromne zobowiązania wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Urzędu Skarbowego.
ZOBACZ TEŻ:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?