Mieszkańcy Załomia oskarżają władze Szczecina o zaniedbania. Co dalej z ul. Lubczyńską?

Ulica Lubczyńska jest podzielona, jej część - od ronda w Dąbiu do skrzyżowania z ul. Kablową - podlega pod Gminę Miasto Szczecin. Pozostała część: od skrzyżowania z ul. Kablową przez Pucice, Kliniska, Rurzycę i dalej w kierunku Goleniowa, to droga powiatowa, podlegająca pod starostwo w Goleniowie.

W najgorszym stanie jest odcinek "szczeciński".

- Właściwie na całości, krawędzie są znacznie obniżone w stosunku do środka jezdni, regularnie pojawia się wiele ubytków, po przeprowadzeniu prac związanych z przebudową ul. Kniewskiej pojawiły się w niektórych miejscach przekopy - zrobione fatalnie, brakuje chodnika bądź utwardzonego pobocza - uważa pan Amadeusz Przezpolewski, który skontaktował się z naszą redakcją.

Szczecińscy urzędnicy przypominają, że część ul. Lubczyńskiej na swoim przebiegu do ul. Kablowej wraz przystankami, dopiero od 2017 roku znajduje się w pełni w granicach administracyjnych Szczecina i ze zdziwieniem przyjmują zarzuty, kierowane przez mieszkańców Załomia.

Wiadomo, że w ramach bieżącego utrzymania ulic wykonać trzeba nową nakładkę jezdni w ciągu ul. Lubczyńskiej od ul. Kniewskiej do ul. Kablowej oraz zabezpieczyć pobocze, tam gdzie to będzie możliwe.

W planach jest etapowa modernizacja ul. Lubczyńskiej.

- Aktualnie sporządzana jest dokumentacja projektowa dla fragmentu od wybudowanego ronda na ul. Goleniowskiej do ul. Kniewskiej - mówi Piotr Zieliński z Centrum Informacji Miasta. - Zakres prac będzie obejmował rozbudowę ul. Lubczyńskiej, budowę chodników oraz budowę ciągu pieszo-rowerowego, oświetlenia. Z uwagi na tereny zalewowe planowana jest także budowa odwodnienia, zbiornika retencyjnego, kanalizacji deszczowej i pompowni wód deszczowych. Prace mogłyby się rozpocząć po 2020 roku.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Mieszkańcy Załomia protestują. Blokowali drogę, chcą remontu trasy

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jak wypadł Szczecin w rankingu miast przyjaznych kierowcom? [RAPORT]