Jak się okazuje, całej sterty odpadów nie wyrzucono w tym miejscu za jednym "podejściem", tak czy owak jednak został nimi zaśmiecony las. Komendant goleniowskiej Straży Miejskiej Arkadiusz Radawiec, zostały one zebrane w lesie przez osoby wykonujące tak zwane prace społeczne i zebrane w jednym miejscu, a że teren należy do Nadleśnictwa Kliniska, to właśnie ono musi zlecić przetransportowanie opon i lodówki w miejsce, w które trafić powinny. Jedno jest pewne - wkrótce nie będą straszyć przechodniów.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?