Na miejscu, jak powiedział nam jeden z organizatorów imprezy Karol Wypyski, pojawiło się około 120 załóg, ludzi było minimum dwa razy więcej. Do pokonania była trasa o długości około 40 km, poprowadzona błotnistymi bezdrożami w okolicach Lubczyny i Komarowa. Pierwsze załogi wyruszyły w teren po godz. 8, około 5 godzin później meldowały się na mecie, a tak czekały na nie gorąca zupa, ognisko, kiełbaski czy ciepłe napoje.
O godzinie 15 ruszyły licytacje różnych ciekawych fantów, w tym koszulka piłkarska z autografami najbardziej znanych reprezentantów Polski (nie brakło podpisu Roberta Lewandowskiego), a i całość wpisowego trafiła bezpośrednio do puszki WOŚP. Swoje dołożyli też sponsorzy, sołtys Lubczyny Piotr Bartnik, który notabene bardzo pomógł w organizacji zlotu, przyniósł ciasto i tort, a efekt całego zamieszania był taki, że udało się zebrać dla WOŚP 21 439,50 zł.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć, wykonanych podczas lubczyńskiego offroadu.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?