Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piękne drapieżniki w podszczecineckich lasach. Drogie rysie, witajcie! [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Wypuszczenie rysia w okolicach Szczecinka
Wypuszczenie rysia w okolicach Szczecinka Nadleśnictwo Czarnobór
Trzy rysie wypuszczono do lasów w okolicy Szczecinka. Jest ogromna szansa, że tym razem zamieszkają tu na stałe.

Akcja reintrodukcji rysia na Pomorzu Zachodnim prowadzona jest od kilku lat przez Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze. W tych dniach przyrodnicy wypuścili na terenie szczecineckiego Nadleśnictwa Czarnobór trzy rysie - Hienę, Tuję i Rambo.

- To dwie samice, siostry i samiec, którego przeniesiono do nas z okolic Goleniowa –

mówi Sławomir Cichoń, nadleśniczy z Czaroboru. I wyjaśnia, że już jakiś czas temu na obszarze Nadleśnictwa na wolność puszczono dwa samce: jeden jednak wrócił na „stare śmieci” w rejon Reska, drugi przebywa w okolicach poligonu w Okonku (zwierzęta mają obroże z nadajnikami telemetrycznymi pozwalającymi śledzić, gdzie się przemieszczają). - Liczymy, że teraz rysie zadomowią się u nas na stałe, bo warunkiem do tego jest oczywiście, aby samiec mógł znaleźć partnerkę, połączyć się w parę i doczekać młodych - dodaje. - Trzymamy kciuki, aby się udało.

Rysia nie pomylimy z dzikim kotem, nie tylko z uwagi na charakterystyczne „pędzelki” na uszach. Dorosłe osobniki osiągają długość ciała do 110 centymetrów, ogona do 23 cm. Ważą nawet 30 kilogramów i więcej. Rysie wypuszczane przez ZTP pochodzą z niewoli, najczęściej z ogrodów zoologicznych, choć w ostatnich latach wiele z nich doczekało się już potomstwa urodzonego na swobodzie. Zwierzęta unikają kontaktu z ludźmi, ale też nie rzucają się do panicznej ucieczki, gdy na człowieka przypadkiem się natkną.

Ryś euroazjatycki (Lynx lynx) w północno-zachodniej Polsce nie występował od dekad, nie ma u nas leśnika i myśliwego, który widziałby to zwierzę na wolności. Na początku tej dekady w Polsce żyło niespełna 300 rysi. Rysie są objęte całkowitą ochroną. Są drapieżnikami, polują głównie w nocy i poza okresem godowym prowadzą samotniczy tryb życia. Ich łupem padają sarny i młode, drobne drapieżniki – lisy, kuny, jenoty. Nie pogardzą gryzoniami i ptactwem. To dokonali łowcy, mają świetny słuch i wzrok, a do ofiar potrafią się skradać bezszelestnie. Rysie potrafią skoczyć nawet dwa metry do góry i schwycić odlatującego ptaka. Oczywiście świetnie wspinają się po drzewach.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto