Kawiarnia nie trafiła na najłatwiejszy okres, zaledwie kilka miesięcy po uruchomieniu biznesu trzeba było znacznie ograniczyć zakres działalności ze względu na pojawienie się w Polsce koronawirusa. Stawiający przede wszystkim na kawowe specjały i pyszne ciasta lokal jednak przetrwał, a właścicielka, Monika Szabłowska, mówi, że obecnie pracy jest sporo. Co zresztą widać gołym okiem, bo coraz częściej zdarza się tak, że trudno znaleźć wolny stolik.
- Dziękujemy z całego serducha za godziny rozmów i tych o kawie i tych o życiu. Wynieśliśmy z tych rozmów wiele lekcji. Jest wiele osób, których chcielibyśmy podziękować, przede wszystkim za wsparcie podczas pandemii. Dlatego Kochani - WIELKIE DZIĘKI za pomoc, w tym trudnym dla nas czasie. To dzięki Wam udało się nam przetrwać najtrudniejszy dla nas czas. Pandemia nie pozwoliła nam zrealizować wszystkich naszych planów szczególnie szkoleniowych, ale zapewniamy Was, że nadal będziemy się szkolić, rozwijać, zapraszać do nas ciekawych gości - przeczytać można na FB "Kawowych Alternatyw".
"Kawowym Alternatywom" życzymy, oczywiście, wielu kolejnych lat w tak pysznej jak obecnie formie!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?