Jak informowaliśmy wczoraj, przyczyną zamknięcia plaży było wyrzucenie przez wodę na brzeg mnóstwa małych ryb. Najbardziej prawdopodobną przyczyną wystąpienia nietypowego zjawiska była wysoka temperatura wody, a co za tym idzie - słabe jej natlenienie, na miejsce wezwano jednak m.in. przedstawicieli Sanepidu i inspektorów ochrony środowiska.
Jeszcze wczoraj, między innymi z pomocą lubczyńskich strażaków, wszystkie odpady zostały z plaży usunięte, do tej pory jednak nie są znane wyniki badań wody, a dyrektor OSiR Andrzej Łukasiak powiedział nam, że bez "zielonego światła" z Sanepidu nie podejmie decyzji o ponownym otwarciu kąpieliska. Wiąże się z tym zresztą niebezpieczeństwo takie, że jeśli wyniki nie zostaną dostarczone do jutra do godziny 15, plaża będzie zamknięta przez cały weekend.
Akurat w największe upały...
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?