Jak już wielokrotnie informowaliśmy, władze gminy zaproponowały niedawno, by od 1 października płacić 31 zł od osoby miesięcznie (za odpady segregowane). Skokowy wzrost - z 12 zł - wywołał jednak zrozumiały sprzeciw mieszkańców i bardzo żywe dyskusje w mediach społecznościowych, a ostatecznie reakcję radnych. Także tych z klubu Roberta Krupowicza, na początku sesji radny Wojciech Łebiński zasugerował, żeby stawkę ustalić na poziomie 21 zł od osoby miesięcznie, a różnicę (ok. 4 mln zł za rok) dołożyć z budżetu gminy. Dając sobie tym samym rok np. na przystąpienie do Celowego Związku Gmin R-XXI i skorygowanie ewentualnych wad systemu.
I ta propozycja nie padła jednak na podatny grunt. Nie zgadzał się z nią m.in. radny Łukasz Mituła (Ruch Miejski), swoje dokładali Robert Kuszyński i Krzysztof Sypień (niezależni), Aleksandra Muszyńska (PiS) i Danuta Faryniarz, "za" byli radni popierający burmistrza, przeciw było dziesięcioro radnych opozycyjnych.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?