Protest kobiet na Plantach w Goleniowie. "To jest wojna!"

Jak wiadomo Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dopuszczalność przerwania ciąży w przypadku ciężkiego upośledzenia lub choroby płodu jest z konstytucją niezgodny, aborcja będzie więc możliwa jedynie w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia matki oraz w przypadku, kiedy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego, czyli na przykład gwałtu.

Nietrudno było się domyślić, że wywoła to falę protestów. Już w piątek Strajk Kobiet odbył się w około 60 polskich miastach (w Warszawie demonstrowało około 10 tys. osób), dzisiaj manifestacja odbyła się także w Goleniowie.

Zaczęła się ona o godz. 18 pod biurem Prawa i Sprawiedliwości przy ul. Szczecińskiej, a przy drzwiach do niego prowadzących pojawiły się znicze, wieszaki i plakaty. Następnie jej uczestnicy - w zdecydowanej wydaje się większości bardzo młodzi ludzie, głównie kobiety - przeszli przez centrum miasta na Planty. Tam skandowano hasła typu "J***ć PiS", "Kaczor to ch*j" czy "To jest wojna", nie brakło także krótkich przemówień, niestety ze względu na bardzo kiepskie nagłośnienie nic nie można było z nich zrozumieć. Po kilkunastu minutach osoby w marszu uczestniczące zaczęły rozchodzić się do domów.

Warto zwrócić uwagę na to, że pomimo obecności policji przebieg zgromadzenia w żaden sposób nie został przez mundurowych zakłócony. Jego uczestnicy karnie zresztą zastosowali się do obowiązku zasłaniania twarzy, w trakcie przemarszu starali się także trzymać do siebie odpowiedni dystans. Oczywiście w takiej masie o to trudno, policjanci zachowali jednak spokój i nie prowokowali do podgrzania atmosfery.

Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z tego wydarzenia.