Sztuczne drzewko nie pierwszy raz tej zimy zostało zniszczone przez miejscową dzicz. Pierwszy raz, jak informowaliśmy, założone na nią ozdoby świetlne uszkodzono 9 grudnia. Wtedy skala problemu nie była duża i udało się szybko przywrócić wszystko do normy, teraz jest z tym jednak znacznie gorzej. Jak się dowiedzieliśmy od pracownika firmy odpowiedzialnej za świąteczne iluminacje w Goleniowie, wczoraj wieczorem ktoś dostał się do wnętrza "drzewka" i poprzecinał przewody do tego stopnia, że już po zmroku, szczególnie że padał deszcz, strach było brać się za naprawę instalacji. Choinka została więc całkowicie wyłączona, a naprawy mają być dokonane dzisiaj. Komentarza do tego zdarzenia przytaczać nie będziemy, zawierał on bowiem sporo słów powszechnie uważanych za nieparlamentarne.
Stojąca na Plantach choina niszczona jest co roku. Niestety kamera monitoringu zamontowana na latarni przy szalecie miejskim nie rejestruje tego, co dzieje się przy "drzewku" od tyłu, nie sposób więc skutecznie zapobiegać dewastacji tej efektownie wyglądającej ozdoby. Problem zapewne będzie więc powracał tak długo, jak znajdować będą się troglodyci chętni do niszczenia publicznego mienia.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?