Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reklamowy chaos trwa. I szybko się to nie zmieni

Paweł Palica
Paweł Palica
Sporo czasu poczekamy jeszcze na stworzenie zbioru zasad, na jakich w przestrzeni publicznej Goleniowa mogą być eksponowane wszelkiego rodzaju reklamy.

Miało być inaczej, bo już w sierpniu ubiegłego roku przyjęta została uchwała, zobowiązująca burmistrza Roberta Krupowicza do opracowania regulaminu porządkującego te kwestie. Miał być nawet powołany zespół, który przygotowaniem lokalnych regulacji się zajmie, okazuje się jednak, że obecnie nic w tej sprawie się nie dzieje. Jak nam powiedział wiceburmistrz Tomasz Banach, wszelkie prace zostały wstrzymane, bo ustawa krajobrazowa może zostać wkrótce znowelizowana przez sejm, więc wiele jej zapisów zapewne ulegnie zmianie. To oznacza, że w najbliższych latach reklamowa "wolna Amerykanka" trwać będzie w najlepsze, a Goleniów wciąż będzie upstrzony różnego rodzaju nośnikami reklamy. Jak to wygląda w praktyce - widać na zdjęciach.

Warto wiedzieć, że w 2019 roku wątpliwości dotyczące zapisów ustawy krajobrazowej wyraził Naczelny Sąd Administracyjny (NSA) i skierował do Trybunału Konstytucyjnego zapytanie dotyczące jej zgodności z obowiązującym w Polsce prawem (chodzi o przepis o usuwaniu nośników reklamowych po upływie okresu dostosowawczego). Mimo to coraz więcej samorządów reklamowy chaos porządkuje. Na przykład w Pile maksymalna powierzchnia reklam na terenie całego miasta to 12 m2, a właściciele większych będą mieli od 12 miesięcy do 5 lat na dostosowanie się do nowych wytycznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na goleniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto