Do uderzenia auta osobowego w barierę energochłonną doszło wczoraj wieczorem na drodze S3 w pobliżu podgoleniowskiego Miękowa.
Na miejsce akcji wezwani zostali strażacy z Goleniowa. Jak informuje rzecznik prasowy komendy powiatowej Dariusz Schacht, zastano tam poważnie uszkodzony samochód, kierowcy jednak... nie było. Można jedynie domniemywać, że niekoniecznie był trzeźwy i dlatego się ulotnił, tego jednak zweryfikować obecnie nie można. Przód auta, jak widać na zdjęciach, jest kompletnie rozbity.