Impreza ta zorganizowana została w ramach cyklu Serce Miasta. Zabiło ono niestety po raz ostatni w tym sezonie, final był za to bardzo efektowny. Na scenie zaprezentował się bowiem zespół BiFF, który tworzą Ania Brachaczek oraz znany z zespołu Pogodno gitarzysta i kompozytor Leszek Fochmann.
Publiczność tym razem obserwowała występ przede wszystkim z leżaków, atmosfera była więc wyjątkowo letnia, a muzycy idealnie się w nią wpisali, z użyciem gitary, dwóch głosów i różnych przeszkadzajek bawiąc wszystkich i siebie samych swoją bezpretensjonalną, iskrzącą humorem, pastiszem, wręcz muzycznym kabaretem twórczością. Były piosenki o duchach i że giną dzieci, o katowickim Spodku, który przyleciał z odległej galaktyki, Ślązaku, co z Chorzowa samochodem jedzie latem do Darłowa i diabłach w głowie. Zabawa znakomita, szczególnie, że Ania Brachaczek potrafi nawiązać znakomity kontakt z publicznością.
Koncert obejrzało kilkadziesiąt osób, trwał nieco ponad godzinę. I szkoda tylko, że kolejna impreza z cyklu Serce Miasta, którego "kuratorem" jest Marcin Jabłoński, dopiero za rok.
[g[8410495[/g]
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?