Starszy, schorowany pan, znajdujący się na co dzień "pod tlenem", miał na dzisiaj wyznaczony termin szczepienia przeciwko Covid-19. Miał skierowanie do przychodni Polmed, znajdującej się dosłownie vis-a-vis kamienicy, w której mieszka, ma jednak problemy z poruszaniem się, więc trzeba było jakoś ten problem rozwiązać. Jak się dowiedzieliśmy, medykom zasugerowano, by to oni poświęcili kilka minut na wykonanie zastrzyku w mieszkaniu goleniowianina, kierownictwo Polmedu jednak na to nie przystało.
Dzisiaj na miejscu pojawił się zatem wóz strażacki, z trzema ludźmi na "pokładzie", a także bus Zakładu Aktywności Zawodowej, dostosowany do przewozu osób niepełnosprawnych. Pod wyjście z budynku podstawiono wózek inwalidzki, mężczyzna w asyście trzech strażaków, podtrzymujących między innymi butlę z tlenem, został w końcu przetransportowany na drugą stronę ulicy i ostatecznie trafił do punktu szczepień. Komentarzy osób zaangażowanych w tę operację, przytaczać nie będziemy. Dodajmy jednak, że będą musieli ją powtórzyć, w kamienicy przy ul. Pocztowej mieszka bowiem inny człowiek, którego trzeba będzie dostarczyć do punktu szczepień.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?