O co chodzi, widać między innymi na zdjęciach wykonanych na rondzie w pobliżu szpitala. Niedawno pracownice Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej sadziły tam kwiaty, wczoraj znaczna ich część została wyrwana. Co gorsza, nie jest to pierwsze tego typu zdarzenie, sytuacja od dłuższego czasu powtarza się regularnie, kwiaty wyrywane są nie tylko z gruntu, ale także z ustawionych na chodnikach donic.
Jak się dowiedzieliśmy, wiadomo też, kto to robi. Kłopot taki, że chodzi o często widoczną (i słyszalną) na ulicach Goleniowa, ewidentnie niezrównoważoną psychicznie kobietę, z którą co prawda próbowano rozmawiać, ale nie przyniosło to żadnego skutku, a karanie jej też cokolwiek mija się z celem.
Sprawa jest delikatnej natury, a komendant Straży Miejskiej Arkadiusz Radawiec powiedział nam, że nie będzie w niej podejmował pochopnych decyzji. Niszczącej zieleń kobiecie należy pomóc, a nie karać, na pewno zostaną więc podjęte rozmowy na ten temat z pracownikami Ośrodka Pomocy Społecznej.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?