W Goleniowie zbierają podpisy pod wnioskiem o referendum. I będą to robić ponownie

Grupa ta, skrzyknięta przez szefa lokalnych struktur Konfederacji Marcina Sowińskiego, pojawiła się dzisiaj na parkingu przed sklepem Netto przy ul. Szczecińskiej. Kolejek chętnych do złożenia podpisu raczej nie było widać, pojedyncze osoby - i owszem - inicjatywę popierały. Co ciekawe, słychać też było głosy, że raczej należałoby odwołać Radę Miejską, a wiadomo już, że i pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w tej sprawie też będzie można się wkrótce podpisać. Na razie tworzony jest komitet.

Zbieranie podpisów w sprawie odwołania burmistrza R. Krupowicza trwa już od kilku tygodni. Do tej pory, jak nas poinformował M. Sowiński, inicjatywę poparło około 1000 mieszkańców gminy. Do osiągnięcia celu daleka więc jeszcze droga, bo zebrać trzeba ponad 2800 podpisów, a czas na to upłynie na początku listopada. Wiele osób, jak usłyszeliśmy, rezygnuje ze złożenia podpisu słysząc, że trzeba podać między innymi numer PESEL. Przepisy jasno bowiem określają, że - cytujemy za stroną prawo.pl, obywatel popierający wniosek o przeprowadzenie referendum podaje na karcie nazwisko, imię, adres zamieszkania, numer ewidencyjny PESEL i datę udzielenia poparcia. Dane te potwierdza własnoręcznym podpisem. Wycofanie udzielonego poparcia jest bezskuteczne.