Goleniowscy artyści do nowej siedziby przenieśli się już kilka tygodni temu. Budynek po remoncie prezentuje się świetnie, podobnie jest z jego wnętrzami, a te są sukcesywnie wyposażane w potrzebne do organizacji wydarzeń i zajęć kulturalnych sprzęty, takie jak oświetlenie czy nagłośnienia. Jak się okazuje, nie brak też problemów związanych z użytkowaniem obiektu.
Szczególnie mocno dały się we znaki ułożone częściowo wewnątrz budynku, w korytarzu od strony torowiska rynny, a konkretnie - wbudowane w nie rewizje. Gdy niedawno mocniej popadało, poleciała z nich woda i zalała nie tylko korytarz, ale także inne części "Rampy", a jej użytkownicy spędzili kilka godzin na zbieraniu deszczówki z podłóg. Sytuacja może się oczywiście powtarzać, trzeba więc ten problem możliwie pilnie rozwiązać.
- Rynny moim zdaniem trzeba po prostu wyprowadzić na zewnątrz i wiem, że zostały już podjęte decyzje w tej sprawie. Ale mamy też problemy z siecią elektryczną, więc ciągle pojawiają się elektrycy, systemem wentylacji, trzeba przemalować jedną z futryn, a że wszystko się przeciąga ze względu na sytuacje covidowe, to budynek w mojej ocenie nie jest jeszcze w pełni gotowy do przyjęcia publiczności
- powiedział nam założyciel Teatru Brama, Daniel Jacewicz.
Nowa Brama, tak czy owak, nie zostanie szybko otwarta. Ze względu na obowiązujące obecnie obostrzenia "antycovidowe" pierwszą imprezę z udziałem publiczności planuje się na jesień. Do tej pory, miejmy nadzieję, wszystkie usterki zostaną usunięte.
Obszerny wywiad z Danielem Jacewiczem na temat tego, jak funkcjonować ma stanowiąca część Goleniowskiego Domu Kultury Rampa opublikujemy w najbliższych dniach.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?