Umowę w tej sprawie podpisali dzisiaj w nowogardzkim ratuszu burmistrz Robert Czapla oraz prezes ZUT Elżbieta Smolińska. Oznacza to, że przez najbliższe dwa lata śmieci od mieszkańców całej gminy nadal odbierał będzie ZUT, a gmina zapłaci za to - szacunkowo, bo rzeczywista kwota zleżeć będzie od rzeczywistej ilości "wyprodukowanych" odpadów - prawie 4,8 mln zł. Usługodawca w ramach kontraktu zobowiązany jest także do zaopatrzenia mieszkańców w kontenery na śmieci.
Jak to wypada w porównaniu z Goleniowem?
Takim rozstrzygnięciem przetargu zaskoczeni mogą być mieszkańcy gminy Goleniów. Dysproporcje w cenach są ogromne, o ile bowiem Nowogard za wywóz śmieci zapłaci ok. 2,4 mln zł rocznie, tak w przypadku związanej z PGK gminy Goleniów uiścić trzeba będzie rachunek w wysokości blisko 13 mln zł.
Warto przy tym zwrócić uwagę na dwie zasadnicze różnice pomiędzy gminami:
- gminie Nowogard osobną fakturę za odbiór śmieci przez regionalny zakład gospodarowania odpadami wystawia zarządzający tym ostatnim Celowy Związek Gmin R-XXI. To podwaja rzeczywiste koszty pozbywania się śmieci (w przypadku Goleniowa pokrywanie opłat "na bramie" leży po stronie wykonawcy, czyli PGK),
- gminę Goleniów zamieszkuje około 11 tys. osób więcej niż gminę Nowogard, założyć można także, że mieszka na jej terenie znacznie więcej pracowników z innych krajów.
Czy to do końca wyjaśnia tak - powtórzmy - ogromne dysproporcje w ponoszonych na obsługę gospodarki śmieciowej kosztach? Można mieć co do tego istotne wątpliwości, szczególnie, że dla mieszkańców Nowogardu i okolic przekłada się to na miesięczną opłatę w kwocie 22 zł od osoby i ma to wystarczyć do zbilansowania całego systemu. Do tematu będziemy wracać.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?