Niezwykle popularne stało się ostatnio wędkowanie na miejskim odcinku Iny. Nad rzeką widać dziesiątki chętnych do złowienia ryby.
Najwięcej osób, nie tylko zresztą mężczyzn, widać w Alei Legend, ale także po drugiej stronie rzeki, na wysokości pubu Chmiel do Uwolnienia i spichlerza. Wczoraj po południu doliczyć się tam można było około 25 wędek. Ryb, jak mówią wędkarze, jest sporo, najczęściej na haczyk "wskakują" klenie, płocie i jazie. Na kolację jak znalazł.