Po raz pierwszy sytuacja taka miała miejsce w maju. Obiekt został wówczas dość poważnie uszkodzony, pracownicy budującej dworzec firmy Prime Construction doprowadzili jednak wiatę do stanu używalności i przez kilka kolejnych miesięcy służyła ona podróżnym, chcącym schować się przed deszczem czy wiatrem.
Widać znowu ktoś uznał, że nie jest to nikomu potrzebne, a zdjęcia mówią wszystko - wiata jest w opłakanym stanie. Czy uda się ponownie ją ustawić, tego jeszcze nie wiemy.
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?