Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żona strażaka z OSP w Powiecie Goleniowskim potrzebuje pomocy

Grzegorz Świstak
Grzegorz Świstak
Z apelem o pomoc dla 37-letniej Natalia, żony jednego z druhów OSP z Powiatu Goleniowskiego Zwrócili się strażacy z Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Goleniowie. Liczy się każda złotówka, a kto może niech wesprze - apelują strażacy. Zebrano już 30 tysięcy złotych, potrzeba jeszcze drugie tyle.

Po raz pierwszy diagnozę endometriozy usłyszałam 18 lat temu i wtedy też przeszłam pierwszą operację, po której powiedziano mi, że jestem już zdrowa, bo endometriozę usunięto - napisała na portalu zbiórkowym 37-letnia Natalia Berlińska-Łokaj.

Czym jest endometrioza? - to przewlekła choroba hormonalno-immunologiczna. Polega na tym, że tkanka wyściełająca macicę pojawia się również poza nią powodując przewlekły ból, stan zapalny, a także guzy, nacieki i zrosty, które niszczą narządy i mogą prowadzić do zagrożenia zdrowia i życia.

Endometrioza to choroba, którą charakteryzuje ciągły ból, nauczyłam się z nim żyć i funkcjonować. Nie narzekam na to co nas spotyka, zawsze z pokorą przyjmuję co przynosi życie. Mam dzieci, które mnie potrzebują w swojej walce o zdrowie, dlatego proszę Was – pomóżcie mi, żebym nadal mogła być silna i sprawna dla nich. Wesprzyjcie mnie w tej nierównej walce, tu naprawdę liczy się każda złotówka!

Podczas badania we Wrocławiu okazało się, że choroba ponownie zajęła otrzewną, trzon macicy, jelita, przymacicze, lewy jajnik i wiele innych miejsc. Badanie MR było niezbędne jednak skala zniszczeń jakie poczyniła endometrioza w w organizmie pani Natalii jest przerażająca. Z uwagi na wielkość i umiejscowienie guzów i nacieków na jelicie, które powodują zwężenie jego światła o 30-60%, w każdej chwili może dojść do niedrożności.

Tym samym zostałam zakwalifikowana do operacji laparoskopowego usunięcia ognisk endometriozy głęboko naciekającej wraz z resekcją jelita w zespole multidyscyplinarnym - czytamy w opisie pani Natalii. Termin wyznaczono na 28 kwietnia b.r., a koszt operacji to 60 tys. zł. Jest to kwota absolutnie poza moim zasięgiem, tym bardziej, że w grudniu okazało się, że nerki naszej najstarszej córki, Mai, są niewydolne i musimy być gotowi na wszystko.

Zbiórkę pieniędzy można wesprzeć TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na goleniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto