Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Coś z Nietzschego. Fenomenalne widowisko muzyczne w goleniowskiej Rampie

Paweł Palica
Paweł Palica
23 kwietnia w goleniowskiej Rampie zaprezentowano zostało muzyczne widowisko "Coś z Nietzschego"
23 kwietnia w goleniowskiej Rampie zaprezentowano zostało muzyczne widowisko "Coś z Nietzschego" fot. Paweł Palica
Powiedzieć o tym, co można było zobaczyć w goleniowskiej Rampie w sobotni wieczór "koncert", to zdecydowanie zbyt mało. Było to jedno z najciekawszych wydarzeń artystycznych, jakie w ostatnich latach w naszym mieście się odbyło.

Praca nad premierą "Coś z Nietzschego", bo pod taką właśnie nazwą wydarzenie owo się odbyło, trwała podobno zaledwie kilka dni. Jej efekt był taki, że niespecjalnie liczna tego dnia publiczność przeniosła się wraz z muzykami do zadymionej knajpy epoki - pójdźmy już tropem tytułowego filozofa - końca XIX wieku, przy stołach zasiedli aktorzy Teatru Brama, do szklaneczki tego i owego przygrywali im znany z zespołu Hey Piotr Banach i towarzyszący mu znakomici muzycy, no i była ona - obdarzona kapitalnym głosem Katarzyna Ficaj w klasycznie męskim wydaniu, z cylindrem na głowie.

Co z tego wynikło? Ano jeśli ktoś spodziewał się rockowego grania w stylu Hey, mógł poczuć się rozczarowany. Natomiast po prostu nikt nie był, bo artyści zaprezentowali iście szaloną mieszankę z pogranicza muzyki progresywnej, rockowej opery, gitarowego ciężaru, jazzu, melodii klezmerskich i nowoczesnych brzmień. A nad wszystkim dominował mocny głos K. Ficaj, raz po raz powtarzającej, jak jakąś mantrę, aforyzmy Fryderyka Nietzsche. Wbrew pozorom, bardzo spójnie to wszystko zagrało, o co było o tyle łatwiej, że na "scenie" pojawili się muzycy naprawdę wysokich lotów (dla porządku: Piotr Banach - gitara i "elektronika", Jakub Gucik - wiolonczela, Szymon Wójciński - klawisze, Tomasz Kubik - perkusja, Jacek Mazurkiewicz - gitara basowa i klawisze; wokalnego wsparcia udzielili aktorzy Teatru Brama). Niezwykłe widowisko, kapitalna muzyka, niecodzienne przeżycia, a wiadomo przecież, że...

Lepiej oszaleć ze szczęścia,
niźli oszaleć z niedoli,
lepiej niezdarnie tańczyć,
niźli chromo chodzić.

Będzie powtórka

Jedyne "niedociągnięcie" było takie, że na widowni zasiadło w sobotni wieczór około 40 osób, a przez dłuższą chwilę wydawało się, że i tyle się nie uzbiera. Zabrakło chyba trochę ze strony organizatorów festiwalu Regioactive informacji o charakterze i wartości artystycznej tego wydarzenia, będzie jednak wkrótce możliwość nadrobienia zaległości.

"Coś z Nietzschego" ma być ponownie zaprezentowane goleniowskiej publiczności podczas tegorocznej edycji teatralnego festiwalu Bramat, a więc jesienią. Już teraz polecamy, to po prostu trzeba zobaczyć.

Na scenie goleniowskiej Rampy pojawił się Piotr Banach, założyciel grupy Hey

Banach opowiadał, Banach grał piosenki Heya. A z nim muzycy ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na goleniow.naszemiasto.pl Nasze Miasto