Przeprowadzenie poważniejszych badań stanu technicznego, w jakim znajduje się siedziba GDK, zlecono kilka tygodni temu. Nie bez powodu, bo od lat wiadomo, że pracownicy tej instytucji borykają się z pękającymi ścianami, zapadającymi się tu i ówdzie podłogami czy przeciekającym dachem.
Na pełną wersję raportu z przeprowadzonej ekspertyzy trzeba będzie jeszcze nieco poczekać, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że gotowa jest już jej wstępna wersja. I wnioski z niej nie są, nomen omen, budujące, bo fachowcy stwierdzili, że fundamenty budynku od lat podmywa woda opadowa, wypłukując z nich materiał, co powoduje osiadanie obiektu w gruncie, a co za tym idzie - pękanie ścian. Problem ma wynikać z wadliwie działających, zapewne w znacznym stopniu zdegradowanego orynnowania, a także tego, że kanalizacja burzowa w ul. Słowackiego jest w znacznym stopniu zamulona.
Co z tym fantem zostanie zrobione? Odpowiedź na to pytanie to oczywiście melodia odleglejszej przyszłości. Na razie przede wszystkim trzeba będzie poczekać na pełną wersję raportu, a później wyciągnąć z niego właściwe wnioski. Co ważne, na wczorajszej sesji Rady Miejskiej do budżetu gminy na przyszły rok wpisano 400 tys. zł na opracowanie dokumentacji technicznej budowy bądź rozbudowy GDK. W styczniu może się okazać, że nie będzie innego wyjścia, jak możliwie najszybsze wykorzystanie tych środków.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?